Blog jest w głównej mierze blogiem fotograficznym.
Aby dodać tę stronę do ulubionych najłatwiej skorzystać ze skrótu Ctrl+D.

Życzę miłego oglądania i lektury.
________________________________________

środa, 15 sierpnia 2012

Sopot

Sopot miasto słynące z najdłuższego drewnianego molo w Europie, słynące z "Monciaka", słynące z Opery Leśnej.
Mnie jednak nie zachwyciło... i to nie dlatego, że gdy tam byliśmy, to padał deszcz i też nie dlatego, że żona upuściła aparat i rozbiła filtr na obiektywie.

Zaczynam od drewnianego molo. W sezonie, za luksus przespacerowania się po nim trzeba zapłacić - słono zapłacić. Od razu informuję, że poniższe zdjęcia nie są próbą przechytrzenia systemu - dementując wszystkie plotki nie podpłynąłem tam pontonem :).







Z molo można zobaczyć komin zakładu balneologicznego - nawet udało się nam zauważyć jak kopci. Przerobiono go na latarnię morską, a potem zdegradowano (z formalnego punktu widzenia zasięg światła 7 Mm nie pozwala go już nazywać latarnią).






 ...



pomiędzy tymi zdjęciami aparat przeżył upadek. Poniższe zdjęcie przedstawiające zakład balneologii jest pierwszym po upadku.





Panorama na molo, latarnia i reszta zakładu widziane z pijalni wód solankowych (nawet smaczne).
 




A wewnątrz Domu Zdrojowego trzy pokolenia delektujące się wodą solankową.




Potem wyszliśmy na Monciak. Ze względu na aurę nie zwiedzaliśmy go. Skonsumowawszy drogie, ale na szczęście nawet smaczne jagodzianki (tych przydrożnych żona zabroniła mi kosztować, choć cena była korzystniejsza :P ).

Na Monciaku Krzywy Domek




 i Balansujący Rybak

Do Opery Leśnej nie udaliśmy się i tak była w remoncie...

4 komentarze:

  1. Te pierwsze dwa od góry mi się podobają, są niesztampowe z ciekawą perspektywą i kolorystyką. Smutne, że pogodę mieliście taką - jak widać, dlatego ja już nie jeżdżę nad nasze morze i powtarzam wszem - w góry ludziska, tylko w góry :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Pogoda... w sumie to na dwutygodniowy pobyt mieliśmy tydzień pochmurno - zwiedzanie i tydzień słońca - leżenie na plaży, więc narzekać nie mogę zwłaszcza, że był to w sumie pierwszy dłuższy (pomijając wyjazd z tatą gdy miałem 2 lata) pobyt nad Bałtykiem w moim życiu :).

    OdpowiedzUsuń
  3. Miałam ostatnio przyjemność być w Sopocie zimą: fakt zimno, ale mało turystów, ceny niższe, darmowy wstęp na molo no i widoki przepiękne, ośnieżone plaże itp.:) Sopot lubię i często powracam ze względu na architekturę domów mieszkalnych przyozdobionych w drewniane wykusze, przybudówki, coś niesamowitego, udało mi się je sfotografować. Sopot według mnie to taka namiastka Stambułu, właśnie przez te drewniane przybudówki:)

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...