Świętokrzyskie - dzień I-szy - Oblęgorek i Kielce

 Z Piekoszowa udalismy się do Muzeum Henryka Sienkiewicza w Oblęgorku. Dworek został podarowany pisarzowi w 1900 r. z okazji jubileuszu 25 lecia pracy twórczej. W 1958 r na wniosek rodziny powołano tutaj muzeum. Pierwsze piętro urządzone jest jak za życia pisarza, drugiego nie dano nam zwiedzić. W połączeniu z nowoczenym zwiedzaniem - na wejściu dostaje się słuchawki i nadajnik (dziwne cóś, co można by zwykłym odtwarzaczem mp3 zastąpić) z nagranyi opisami sal.  Niestety przez wprowadzenie w błąd przez pracownika muzeum zdążyłem obejśc pół muzeum zanim w słuchawkach usłyszałem opis pierwszej sali. Wyszedłem zniesmaczony....

 Aleja Lipowa prowadząca do majątku.

 Dworek z huzarem na szczycie.

===

Dalej mielismy zobaczyć ruiny pieca hutniczego w Samsonowie oraz po drodze do Kielc dąb Bartek. Jednak na wniosek żony, w obliczu upływającego czasu ominęliśmy te punkty i pojechaliśmy prosto do Kielc, gdzie zwiedziliśmy Pałac Biskupów Krakowskich.

Pałac zbudowany został w miejcu dawnego modrzewiowego dworu  w latach 1637-41 z fundacji biskupa Jakuba Zadzika. W pierwszej połowie XVIII wieku dobudowano do głównego budynku pałacu skrzydła boczne, łącząc je z korpusem głównym za pomocą loggi arkadowych. Przy projektowaniu pałacu zastosowano zasadę troistości: podział fasady na trzy części, trzy arkady loggi wejściowej, trzy weneckie okna nad nią, po trzy okna na piętrze i parterze, wreszcie trzy małe okienka na dachu. Miało to symbolizować Trójcę Świętą i zwycięstwo nad Arianami, którzy odrzucali ten dogmat wiary. Pałac był siedzibą biskupów do roku 1789.

(na podstawie materiałów Muzeum Narodowego w Kielcach)
 \



Mieliśmy jeszcze zobaczyć kadzielnię, ale zmęczenie w ten upalny dzień zwyciężyło i pojechaliśmy na nocleg do Grabowa obok Świętej Katarzyny.