I niech Święci Pańscy mają nas w opiece...
Niestety nie udało nam się sforsować bramy, a o tajnym bocznym wejściu przez pagórki Kasia nie chciała słyszeć.
Takoż ostawiliśmy zamek nie zdobywszy go...
Kaplica na wodzie... jak żółty kwiatek na szarym przedwiosennym trawniku...
"W niedziele cała rodzina kacza kaczy kuper w wodzie macza a w maczaniu taki sęk żeby kaczy kuper zmiękł"
I żeby nie było, że mnie tam nie było...
Ostatni rzut oka na zamek w Ojcowie z pobliskiej górki widokowej przy szlaku do Groty Łokietka. Ech tyle pchania pod górę, by w ostatnim podejściu zrezygnować... Czekać tylko aż Kasia podrośnie...
Niestety nie udało nam się sforsować bramy, a o tajnym bocznym wejściu przez pagórki Kasia nie chciała słyszeć.
Takoż ostawiliśmy zamek nie zdobywszy go...
Kaplica na wodzie... jak żółty kwiatek na szarym przedwiosennym trawniku...
"W niedziele cała rodzina kacza kaczy kuper w wodzie macza a w maczaniu taki sęk żeby kaczy kuper zmiękł"
I żeby nie było, że mnie tam nie było...
Ostatni rzut oka na zamek w Ojcowie z pobliskiej górki widokowej przy szlaku do Groty Łokietka. Ech tyle pchania pod górę, by w ostatnim podejściu zrezygnować... Czekać tylko aż Kasia podrośnie...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz