3970 g, 56 cm, na świecie od 20.00 21 lipca 2008 - tyle tylko, że jako przejęty tatuś nie zrobiłem zdjęcia małej. Za to zdjęcie Wirginii - jak widać poród to sielanka. w sumie to wesoło było. Pozdrowienia dla pani położnej :), praktykantki Kasi, oraz naszej przyjaciółce rodziny Edytki.
Hejka:)
OdpowiedzUsuńPozdrowionka na wstępie! No i zawitałam na blogu, sprawdzam czy Tatuś miał siłę coś pisać 21.07:)Miał:) Za to ja już jeden komentarzyk tak genialnie przesłałam, że chyba uleciał w próżnię, więc klikam raz jeszcze. Przejęty był nie tylko Tatuś... Ja też. W sumie to wesoło było... No tak... Wesoło... Też pozdrawiam naszą "pseudorodzinkę" porodówkową:)
Przyjaciel Rodziny:)Tak to było, no nie?:) Nic z tego nie rozumiem... itd. a na koniec Ta pani w bieli:)O ile nie przekręciłam, więc może prościej zakończę,
po prostu Edyta:) Pozdrowienia dla Całej Rodzinki:)
Cześć Pani W Bieli (Biała Dama) :)
OdpowiedzUsuńDziękujemy za pozdrowienia.
Ojcu gratulujemy Córki!! ;)
OdpowiedzUsuń