Blog jest w głównej mierze blogiem fotograficznym.
Aby dodać tę stronę do ulubionych najłatwiej skorzystać ze skrótu Ctrl+D.

Życzę miłego oglądania i lektury.
________________________________________

poniedziałek, 5 maja 2008

Paweł - łowca potworów

W łazience pasł się podskakując zawadiacko potwór, który tymczasowo przybrał formę małej muszki (być może nawet był sławną meszką). Czym prędzej pobiegłem po "ependorfkę". Przyłożyłem w pobliżu tego dzikiego zwierza i starym jak polowanie na mamut sposobem zapędziłem do środka. Potwór wierzgał i bódł pokrywkę. Dlatego by go uspokoić nalałem mu pół probówki (w której zresztą przebywał) spirytusu. Jak już się spil mogłem mu sie bliżej przyglądnąć...

Pierwsze rzuciły mi się w oczy dziwne koraliki jakie nosił. potem się okazało, że koraliki tworzyły z nim jedność. Były czymś na kształt morgensternów wyrastających z ciała. Zapewne potwór, którym się powoli okazywał złapany twór używał ich do ogłuszania napastników lub ofiar...





Później zwróciłem uwagę na odnóża. tu jednak nie było niespodzianek. Zwykłe musze odnóża. Skurczone pod tułów w wyniku upojenia alkoholowego.



Skoro to jest muchopodobne to na pewno musi mieć skrzydła - pomyślałem. No i miało. Ale nie jakieś zwykłe jak mucha domowa... jakieś takie inne...



Oglądając kolejne szczegóły nie zauważyłem prawdziwej istoty potwora... Był straszny, gdy obejrzałem go w ogólności kształtów.




A najbardziej przeradzający był ten szelmowski usmiech...


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...