Blog jest w głównej mierze blogiem fotograficznym.
Aby dodać tę stronę do ulubionych najłatwiej skorzystać ze skrótu Ctrl+D.

Życzę miłego oglądania i lektury.
________________________________________

czwartek, 24 kwietnia 2008

Arc of space

Co ja ostatnio robię, ano pielgrzymuję. A gdzie? No jak każdy porządny pielgrzym do miejsc dla mnie świętych. A jakie mogą być święte miejsca dla doktoranta? Ano do eremów proroków komisji kolokwium otwarcia przewodu doktorskiego...
Prorocy jak to na nich przystało głoszą swoje wizje świata w gronie swoich wiernych odbiorców. Zasiadają na podwyższeniu, czasem zowie się to katedrą, kliniką, zakładem. Toczą walki z konkurencyjnymi prorokami i ich sposobami na rzeczywistość, przez co nie mają czasu dla gawiedzi. Przyjęli system audiencyjny. Bez zapowiedzi (dobrze, że nie zaadaptowali znanego skąd inąd zwyczaju pobierania oplat "co laska" za zapowiedzi) nie podchodź. Choć zapowiedzi są forma umowy między wiernym pielgrzymujacym a prorokiem nie jest to umowa wiążąca. Przynajmniej nie wiąże ona proroka. Wiadomo. Prorok ceni wolność duchową, więc nie może być skuty kajdanami dat i terminów. Pielgrzym swoje musi odczekać.
Tak więc ostatnim tygodniem z miejsca na miejsce idę, jak pan Cogito, żeby dojść do samotnego, pustynnego wzgórza i stać się jednym z nich...

There, on a lonely desert hilltop
The pilgrims huddle closer
Waiting for a sign, the coming silver shrine
The arc of space and time

Truth, oh, the truth is never clear
Perhaps again next year
The hope lives on beneath the blazing sun
One day you'll come

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...