Oj - pewnie to już ostatni post z Gutsy'ego - coś mnie podkusiło zrobić sudo apt-get dist-upgrade do Hardego Herona ;) - pozostaje pytanie czy po restarcie się uruchomi system... no ale co to za życie bez ryzyka ...
_____________________
No i... po upgradzie system nie wstał... Ładował się do jakiegoś momentu (chyba ładowania HAL-a) po czym czarny ekran i mrugający znak zachęty... aha i po pewnym czasie wyłączał się monitor ... Komputer reagował tylko na ctrl + alt + del, no więc wrzuta knoppixa. Ściągnąłem sobie Gutsy Gibbon pl, czyli Ubuntu 7.10 pl Grymaśny Gąsiorek - instalacja... (pozostawiłem sobie dysk niesformatowaną partycję z /home, więc ustawienia, takie jak zakładki w firefoxie, poczta w thunderbirdzie i inne konfiguracje np. pulpitu, zostały przywrócone. Odwiedziny synaptica - zaznaczenie tego, czego potrzebowałem (podstawowe moje narzędzia OOo i GIMP już były po instalacji - tyle mniej). Wszytsko skonczyło się pomyślnie - i jak tu nie kochać linuksa (reinstalacja Windows z przywróceniem ulubionych programów i motywów zajmowała około tyg. )
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz