Chabrów co prawda na zdjęciu niewiele, a sezon na maki ma się już ku końcowi, ale jakoś nie miałem natchnienia na fotografowanie i chabrów, i maków (nie tak jak Wirginia).
A to zdjęcie to pozostałość po sesji z Agatą (jedno z nieweilu jakie mogłem zrobić swoim aparatem - został po prostu przejęty przez panie... :* )
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz