Pierwszy dzień wiosny. Śnieg sypie jak to zwykle na wiosnę. Po plantach jeździ tramwaj:
Z tramwaju wyskakują młodzi ludzie i rozweselają tłumy:
A ja tam byłem. Przejechałem się tramwajem. Potem wracając zepsuła się 71. Przechodząc przez pasy zderzyłem się z jakąś kobietą. Śnieg sypał na to wszytsko, bo przyszła wiosna ;)
Trochę smutno, że wiosna Nas nie obudziła oby tylko Nas nie opuściała...:)
OdpowiedzUsuń